.Kopiowanie tekstów oraz prywatnych fotografii autora tylko za jego zgodą!

sobota, 27 czerwca 2015

Czółna typu Grzybowo.

Wśród zbiorów zabytkowych łodzi jednopiennych z obszaru ziem polskich wyróżnia się grupa kilku czółen z okresu wczesnego średniowiecza,charakteryzujących się zespołem podobnych cech.Omawiane łodzie ,przy długości od 3,5  do 4,5 m i szerokości 50-70 cm ,mają bardzo małą wysokość rzadko przekraczającą 30 cm.Dwie grodzie oddalone od siebie o 80-90 cm umiejscowione są bliżej części rufowej,wyodrębniające przedział dla użytkownika łodzi.W przekroju półkoliste ,powstały w wyniku rozdarcia promieniowego lub stycznego poniżej środka kłody dębowej.W łodziach tych w celu poprawienia stabilności konieczne było obniżenie środka ciężkości.Dlatego użytkownik znajdował się w łodzi w pozycji półsiedząco-półklęczącej.Śladem tego są pozostawione w trakcie żłobienia pomiędzy grodziami podpórki służące do zamocowania ławeczki.
Najlepiej zachowanych przykładem tego typu jest dłubanka wydobyta z jezioro Sominko w Grzybowie w województwie pomorskim. *

Replikę tej łodzi już wykonaliśmy i to dwukrotnie.

Grzybowo 1

Grzybowo 2
 



W trakcie ostatnich Cedyńskich Spotkań z Historią wykonałem przy pomocy kilku przyjaciół kolejną łódź tego typu. Efekt poniżej. Prawdopodobnie ( zgodnie ze słowami dyrektora COKiS ) zostanie umieszczona w cedyńskim muzeum.







* Waldemar Ossowski "Studia nad łodziami jednopiennymi z obszaru Polski " Gdańsk 1999 r

czwartek, 25 czerwca 2015

Cedyńskie spotkania z historią 2015 r.

Cedyńskie spotkania z historią 2015.



Tysiąc czterysta kilometrów za nami.
Gdy opadły już nieco emocje które towarzyszyły nam przez ostatnie kilka dni,mogę na trzeźwo podsumować minione wydarzenia.
Do Cedyni pod Górę Czcibora przyjechaliśmy w czwartek rano.Ja,Alina,Irek i dzieciaki.Szybko rozbiliśmy obóz i ogarnęliśmy rzeczywistość.
Pierwsze co zobaczyłem to trzy metrową sosnową kłodę która szybko okazała się materiałem na jednodrewkę.
Nie było na co czekać ,tylko jak najszybciej wziąć się do pracy.Zwłaszcza że następnego dnia przyjechały autokary z uczestnikami imprezy których trzeba było rozlokować do poszczególnych hufców.W czwartek dane nam było poznać nowego dyrektora COKiS,mojego pracodawcę ( dłubankę wykonałem na umowę o dzieło).


 

Późnym popołudniem weszliśmy na Górę Czcibora podziwiając widok na oba brzegi Odry.Szczególnie że były to ostatnie chwile luzu czyli popularna cisza przed burzą.
W piątek rano przyjechały autokary ,rozpoczął się festiwal i wszystko to co jest z tym związane.Szum,hałas,chaos itp,itd..zderzenie z telewizyjną rzeczywistością.Tak, była też ekipa z ATM która kręci materiał dla Discavery History. Zwykły pierwszo dniowy kocioł.Próby inscenizacji które utwierdziły mnie w przekonaniu że odziały polańskie nie miały prawa wygrać tej bitwy z hufcami saskimi :) W przerwach dłubanie dłubanki,bieganie za dzieciakami itp..


 

Sobota,ehh..sobota.
Dzień pod słowem "inscenizacja"  

 

 



https://www.youtube.com/watch?v=r6T31Iq8lxw


Udało nam się przeprowadzić sprawnie rekonstrukcję bitwy pod Cedynią ,której scenariusz  oparłem na wzmiance Thietmara w jego kronice.Posiłkowałem się także kroniką Windukinda gdzie opisał on starsze o kilka lat starcie Mieszka z Wichmanem.W obu przypadkach władca polański zastosował manewr pozorowanego odwrotu aby za chwilę zaatakować wroga z zasadzki.Nie mogliśmy wystawić pancernych hufców konnych jakie otrzymał Mieszko z Czech z powodu braku koni.Tym razem musieliśmy obyć się bez nich.Dlatego w scenariuszu umieściłem obronę przesieki.Hufiec czeski reprezentował mój czeski przyjaciel Jarosław..jednak walczący po stronie saskiej :)
Skończyła się inscenizacja ,dogasały ostatnie świece dymne.Tak mijał dzień trzeci.
W niedziele rano skończyłem jednodrewkę.



Chciałem pójść nad Odrę.Nigdy wcześniej tam nie byłem.Nagle zebrało się sporo chętnych do tej wycieczki. Wzięliśmy włócznie do rąk,a tarcze zarzuciliśmy na plecy i ruszyliśmy nad Odrę.Wycieczka i odpoczynek nad brzegiem to jedne z nielicznych naprawdę wspaniałych chwil spędzonych pod Górą Czcibora w tym roku.


  



https://www.youtube.com/watch?v=bEASWFa5WHs

Zwinęliśmy obóz i ruszyliśmy na północ.Po południu dotarliśmy do Dziwnowa gdzie spędziliśmy noc.Rano objazd wyspy Wolin ,aby około południa ruszyć do domu.Przerwa na foto w Chojnie i Chwarszczanach .Później już tylko droga powrotna...

wtorek, 16 czerwca 2015

Projekt Połabie.Przygotowanie do inscenizacji bitwy pod Cedynią 2015.

Wszystko dopięte na ostatni guzik.Jutro wyruszamy.Na fotkach męska część grupy. Łodzi nie bierzemy,na miejscu zrobimy sobie nową :)