W latach 1858-1861 duński archeolog Conrad Engelhardt rozpoczął pionierskie badania wykopaliskowe,które otworzyły nową epokę i ujawniły nowe niezmierzone możliwości studiów nad okresem rzymskim.
W tym czasie program wielkich melioracji w Królestwie Duńskim naruszył przypadkowo jedną z największych tajemnic starożytności-wielkie miejsca ofiarne,kryjace nie tylko tysiące zabytków z okresu rzymskiego,ale również znakomocie zachowane przedmioty wykonane z surowców organicznych.Engelhardt został poinformowany ze w bagnie koło miejscowości Thorsberg ,leżącej w południowej części półwyspu jutlandzkiego ,natrafiono na niezliczone ilości uzbrojenia ,trafnie ocenionego jako pochodzącego z okresu rzymskiego.Bagno w Thorsberg było na tyle kwaśne że zachowały się w nim przedmioty wykonane z drewna,metali kolorowych,skóry i tkanin.W raporcie z wykopalisk opublikowanym juz w roku 1863 Engelhardt mógł pokazać światu w jakich spodniach i koszulach chodzili wojownicy tamtego okresu.Oczom archeologów ukazały się także drewniane płyty tarcz ,rękojeści mieczy okuwane brązową i srebrną blachą z głowicami toczonymi z kości.Ozdobne pochwy mieczy,okucia pasów wojskowych.Wydobywano także całe drzewca włóczni .Okazało sie że strugano je z wielkim znawstwem balistyki.
Do tego doszły jeszcze elementy uprzęży końskich.Były także absolutne precjoza,unikaty kunsztu metalurgicznego.Jednym z nich była część hełmu zakrywającego twarz wojownika wykonana z żelaza pokryta srebrną blachą.Wycięto w niej otwór w kształcie mocno rozszerzonej litery Y.Na obrzeżach zamarkowano fryzurę z przedziałkiem na środku i równo zaczesanymi do tyłu kosmykami włosów,któe zdobione były na przemian złotą blachą.
Niemal wszystkie ukucia tarcz nosiły ślady celowego niszczenia,nie mające nic wspólnego ze skutkami walki.Broń przed aktem ofiarowania "uśmiercano"To były odkrycia rewolucjonizujące dotychczasowa wiedzę o Starożytności.
Została otwarta archeologiczna puszka Pandory,która za sprawą kolejnych odkryć w bagnach Jutlandii miała dostarczać nie tylko naukowych zdziwień i wzruszeń ,ale stawać się równiez przyczyna miedzynarodowych konfliktów.Dotyczy to kolejnego odkrycia,jakiego dokonano nieopodal miejscowości Nydam we wschodniej Jutlandii ,gdzie w krótce po opisanych wykopaliskach w Thorsberg,odsłonięto w bagnie jeszcze większa sensacje-wielkie dębowe łodzie....ale to już inna historia:)
Tekst za Andrzejem Kokowskim "Starożytna Polska"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz